Większość niezależnych ekspertów uznała niekorzystną dla gminy Mszczonów decyzję o lokalizacji linii 400kV za prawidłową. Jak wynika z opublikowanego przez inwestora podsumowania dodatkowej weryfikacji analizy wielokryterialnej, pięciu z sześciu ekspertów stwierdziło poprawność wyboru wariantu przebiegu inwestycji wzdłuż drogi krajowej nr 50.
Jawność pełnego tekstu opinii
W mediach społecznościowych i lokalnej prasie internetowej (zob. artykuł w Obiektywnej) pojawił się zarzut braku transparentności dodatkowej analizy, ponieważ nie opublikowano pełnego tekstu opinii ekspertów, a jedynie podsumowanie. Postanowiliśmy zatem sprawdzić, czy uda nam się uzyskać całość tekstu i ocenić, czy podsumowanie sporządzono rzetelnie.
Polskie Sieci Elektroenergetyczne S.A. są spółką Skarbu Państwa, przez co zobowiązane są do udostępniania informacji publicznej. Zwróciliśmy się zatem z wnioskiem o udostępnienie pełnych opinii. Opinie te otrzymaliśmy w ustawowym terminie 14 dni, jednak inwestor zastrzegł, iż jest to tekst objęty prawami autorskimi, przez co jego dalsze wykorzystanie jest ograniczone przepisami odnośnej ustawy. Poniżej publikujemy stanowisko PSE SA w sprawie udostępniania i wykorzystania opinii, przedstawione w skierowanym do nas piśmie przewodnim:
W tym zakresie ze stanowiskiem PSE SA należy się zgodzić. Opinie przedłożone przez niezależnych ekspertów nie mają charakteru dokumentów urzędowych, są natomiast wynikiem twórczej pracy i podlegają ochronie prawno-autorskiej na równi ze wszystkimi naukowymi opracowaniami. Z tego względu opinii tych nie możemy tutaj publikować. Co więcej – jak wynika z powyższego pisma – pełni praw do opinii nie ma także PSE, co jak się domyślamy, było przyczyną zamieszczenia w Internecie samego tylko podsumowania. Opinie są jednak jawne, a każdy, kto chciałby się z nimi zapoznać, może indywidualnie zwrócić się do inwestora o ich udostępnienie w trybie przepisów ustawy o dostępie do informacji publicznej. Zarzut Obiektywnej okazał się zatem chybiony.
Rzetelność wyników dodatkowej analizy
Po zapoznaniu się z treścią opinii stwierdzamy, że podsumowanie przygotowane przez dr. hab. inż. Radosława Wiśniewskiego z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego rzetelnie oddaje stanowiska poszczególnych ekspertów. W tym zakresie nie doszło zatem do próby ukrycia krytyki wybranego wariantu, co sugerowały zarzuty o braku transparentności. W naszej ocenie inwestor nie powinien jednak przechodzić do porządku dziennego nad krytyczną opinią dr. Piotra Fogla z Instytutu Gospodarki Przestrzennej i Mieszkalnictwa, który na 15 stronach maszynopisu dowodzi, że analizę należy powtórzyć ze względu na poważne błędy metodologiczne. Nie uważamy za prawidłowe lekceważenia zgłoszonych zarzutów tylko dlatego, że uchybień nie dopatrzyli się inni specjaliści. Do naukowych ustaleń nie należy bowiem dochodzić przez głosowanie, tylko w drodze dyskusji i wyjaśniania wątpliwości.
Z powyższych względów nie bardzo podoba nam się formuła niezależnego nadsyłania opinii bez wymiany poglądów między ekspertami. Skoro dr Fogel wyraził się krytycznie o analizie wielokryterialnej, to do jego zarzutów powinni ustosunkować się pozostali specjaliści. W wyniku dyskusji powinna powstać wspólna opinia zespołu ekspertów. Dopiero taka opinia miałaby dla nas wartość, ponieważ w obecnej sytuacji jako niespecjaliści nie jesteśmy w stanie ocenić, którzy eksperci mają rację – czy dr Fogel czy też pozostała piątka (racja nie zawsze należy do większości). A skoro tak, to zespół nie spełnił swojego podstawowego celu, jakim było rozwianie wątpliwości co do prawidłowości analizy wielokryterialnej.
Spotkania informacyjno-konsultacyjne
Samorządy nie dają za wygraną i apelują do coraz wyższych instancji o zmianę decyzji w sprawie przebiegu linii. Ostatnio włodarze z okolicznych gmin spotkali się w tej sprawie z Marszałkiem Senatu Stanisławem Karczewskim (naszą gminę reprezentował burmistrz Józef Grzegorz Kurek). Inwestor uważa jednak sprawę wyboru wariantu linii za zamkniętą i rozpoczął cykl spotkań informacyjno-konsultacyjnych z mieszkańcami (pierwsze spotkania odbywają się już w gminie Magnuszew niedaleko Kozienic). Tak jak informowaliśmy w ostatnim numerze, inwestor rozesłał do samorządów, których dotyczy wybrany wariant, pismo z prośbą o wskazanie planowanych inwestycji w korytarzu linii i wyznaczenie miejsc spotkań z mieszkańcami w celu ustalenia dokładnego przebiegu inwestycji w poszczególnych gminach.
W związku z tym zapytaliśmy Burmistrza Mszczonowa, czy na powyższe pismo odpowiedział, czy zamierza włączyć się w negocjowanie przebiegu linii w naszej gminie oraz czy omawiał możliwość takich negocjacji z sołtysami właściwych sołectw. Ostatnie dwa pytania zadaliśmy nie bez powodu. Otóż burmistrz w swoim wystąpieniu w Sejmie pod koniec czerwca negował możliwość negocjowania przebiegu linii z obawy przed gniewem mieszkańców. Od takich negocjacji sprytnie wywinął się też Wójt Gminy Pniewy Wiesław Nasiłowski, który ustalił z sołtysami, że negocjacji nie będzie (odpowiedzialność za ich nieprowadzenie spadła więc na sołtysów). Byliśmy ciekawi, czy na podobny pomysł wpadł burmistrz Kurek.
Spotkała nas tutaj niespodzianka – burmistrz jednak planuje uczestniczyć w ustalaniu z wykonawcą dokładnego przebiegu linii 400kV przez teren gminy Mszczonów. Burmistrz dotąd nie przekazał inwestorowi informacji o planach inwestycyjnych, ponieważ uznał, że potrzebne są do tego dokładniejsze mapki z planowanym przebiegiem linii. Jako miejsce możliwych spotkań informacyjno-konsultacyjnych w naszej gminie burmistrz wskazał natomiast salę, którą może udostępnić Ochotnicza Straż Pożarna w Mszczonowie. Poniżej publikujemy nasze zapytanie i pełną odpowiedź burmistrza:
Aktualizacja
Inwestor nieoczekiwanie ogłosił decyzję o powrocie do wariantu określonego w planie zagospodarowania województwa mazowieckiego, tj. przez Tarczyn, Żabią Wolę, Radziejowice, Jaktorów (zob. informację prasową). Do sprawy wrócimy w kolejnym numerze.